Najlepszy przepis na faworki, które zawsze się udają i smakują doskonale!
Mimo że Tłusty Czwartek już za nami, to myślę, że absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie by podzielić się dzisiaj z Wami przepisem na idealne faworki, bo przecież dlaczego mielibyśmy przygotowywać je tylko jeden raz w roku, skoro są one tak dobre? :) Idealnie kruche i słodkie dokładnie tak, jak lubicie. Wszystko dzięki temu, że w składzie faworków nie ma ani grama cukru. Za całą słodycz chrustu odpowiada tylko cukier puder, którym są posypane po usmażeniu, dlatego z powodzeniem możecie użyć go dokładnie tyle, na ile macie ochotę. Jednym z sekretów idealnych faworków jest fakt, że powinno się smażyć je na tłuszczu o wysokiej temperaturze dymienia. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnego (i nie zdrowego) ich przypalania. Najlepiej w tym celu sprawdza się… smalec! Jeśli też w tym momencie sceptycznie podchodzicie do tego pomysłu, zaufajcie mi, sam byłem negatywnie nastawiony, ale naprawdę jest on bezkonkurencyjny i wbrew pozorom, absolutnie nie wpływa na finalny smak chrustu.
Najlepszy przepis na faworki
Składniki:
Faworki:
- i 1/4 szklanki mąka pszenna 2
- żółtka 6
- łyżki spirytus 1,5
- łyżek śmietana 18% 5-7
Do smażenia
- ok. 750g* smalec
Dodatkowo:
- do posypania cukier puder
* Można zastąpić dowolnym olejem o wysokiej temperaturze dymienia,
Wykonanie
- 1. Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy żółtka, spirytus i śmietanę. Wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto. Gotowe intensywnie napowietrzniamy poprzez wielokrotne rozwałkowywanie, składanie i wybijanie wałkiem. Gdy na powierzchni ciasta zaczną pojawiać się pęcherzyki powietrza, odstawiamy je pod przykryciem na około godzinę.
- 2. Z ciasta po odpoczynku odrywamy stopniowo kawałki i rozwałkowujmy je możliwie jak najcieniej. Rozwałkowane dzielimy na paski o szerokości ok. 2-3 cm. Długość może być dowolna, ja preferuję gdy nie są one zbyt duże. Na środku każdego z pasków tworzymy nacięcie i przeciągamy przez nie jeden koniec tworząc charakterystyczny kształt faworków.
- 3. Faworki smażymy po kilka sztuk, na dosyć mocno rozgrzanym tłuszczu do zarumienienia. Gotowe przekładamy na ręcznik papierowy i pozostawiamy na kilka chwil do odsączenia z nadmiaru tłuszczu. Następnie przekładamy je na talerz lub paterę i jeszcze ciepłe posypujemy intensywnie cukrem pudrem.