Kawowy krem zabajone z owocami to deser, który jest w stanie przygotować dosłownie każdy, nawet osoba bez najmniejszych zdolności cukierniczych i to w nie więcej niż kwadrans! Z pewnością pokochają go wszyscy fani koglu-moglu, ale także jego przeciwnicy, którzy obawiają się spożywania surowych jajek, ponieważ w tym deserze jajka nie są tak wyczuwalne i przede wszystkim są one zaparzone, czyli w pełni bezpieczne :)
Kawowy krem zabajone z owocami
Składniki:
- sztuki żółtka 3
- ok. 50g cukier
- ok. 50ml* likier kawowy
* Jeżeli nie przepadacie za smakiem kawy, możecie wykorzystać dowolny inny likier (np. Amaretto) lub klasycznie skorzystać z dodatku słodkiego, białego wina.
Wykonanie
- Żółtka ubijamy z cukrem do czasu aż staną się one bardzo gęste, napowietrzone i niemal białe.
- W niewielkim garnku podgrzewamy ok. 1-2 cm wody. Kiedy woda się zagotuje, na garnku ustawiamy naszą miskę (zdecydowanie polecam metalową, ew. szklanką, jednak tylko wtedy kiedy macie pewność, że jest żaroodporna i nie pęknie - nie polecam późniejszego sprzątania po takim incydencie ;) ). Żółtka podgrzewając cały czas bardzo energicznie mieszamy lub miksujemy. W międzyczasie stopniowo dolewamy likier. Ubijanie na parze powinno zająć ok. 5-7 minut, a powstała masa powinna być naprawdę gęsta.
- Gotowy krem przekładamy do pucharków, słoiczków lub szklanek. Dekorujemy dodatkowo świeżymi owocami. Deser ten tak naprawdę można zajadać natychmiast, jednak według mnie zdecydowanie lepiej smakuje dobrze schłodzony.
Składniki:
- sztuki żółtka 3
- ok. 50g cukier
- ok. 50ml* likier kawowy
Wykonanie:
- Żółtka ubijamy z cukrem do czasu aż staną się one bardzo gęste, napowietrzone i niemal białe.
- W niewielkim garnku podgrzewamy ok. 1-2 cm wody. Kiedy woda się zagotuje, na garnku ustawiamy naszą miskę (zdecydowanie polecam metalową, ew. szklanką, jednak tylko wtedy kiedy macie pewność, że jest żaroodporna i nie pęknie - nie polecam późniejszego sprzątania po takim incydencie ;) ). Żółtka podgrzewając cały czas bardzo energicznie mieszamy lub miksujemy. W międzyczasie stopniowo dolewamy likier. Ubijanie na parze powinno zająć ok. 5-7 minut, a powstała masa powinna być naprawdę gęsta.
- Gotowy krem przekładamy do pucharków, słoiczków lub szklanek. Dekorujemy dodatkowo świeżymi owocami. Deser ten tak naprawdę można zajadać natychmiast, jednak według mnie zdecydowanie lepiej smakuje dobrze schłodzony.
Podziel się przepisem:
.jpg?auto=format&fit=max&w=3840)
